Policji z II Komisariatu udało się zatrzymać mężczyznę, który od dłuższego czasu podpał samochody w Zielonej Górze.
Straty na 220 tysięcy złotych
Do podpaleń aut doszło w październiku ubiegłego roku oraz w lutym i marcu 2020. Łącznie w wyniku działań podpalacza ucierpiało aż jedenaście samochodów, co przełożyło się na straty w wysokości ponad 220 000 złotych.
W związku z zatrzymaniem, Prokuratura Rejonowa w Zielonej Górze złożyła wniosek o areszt dla podejrzanego.
Łatwopalne materiały w mieszkaniu 43-latka
W mieszkaniu mężczyzny podejrzanego o podpalenia znaleziono łatwopalne materiały, które wcześniej zabezpieczono na miejscu przestępstwa. Zatrzymanym podpalaczem jest 43-letni mieszkaniec Zielonej Góry. Na chwilę obecną podejrzany nie przyznaje się do winy. Mężczyzna odmówił również składania wyjaśnień.
Niestety, nawet jeżeli zebrane dowody pozwolą skazać podpalacza, grozi mu tylko do pięciu lat więzienia. Trudno więc oczekiwać, że tak niska kara odstraszy kolejne osoby przed podobnymi działaniami.